hej.
Dziś niedziela.Więc jak to ktoś określił czas na filozofie Karoliny.
,,Żyjemy w stałych przebraniach, maskach, świecie symboli.
Zawsze słowo i czyn znaczą coś więcej niż nasza świadoma intencja.''
Sigmund Freud
Tak moi drodzy. Nasze życie to jedno wielkie przedstawienie. Czasami nakładamy maski kompletnie odmienne od nas. Dlaczego?
Szczerze to nie wiem. Ale sądzę że lubimy to, zmieniać się. Nie chodzi tu o nową fryzurę czy nowy cień pod oczy, ale o nasze zachowanie. Maski są dobre do czasu, gdy nie staniemy się tacy sami. Gdy staramy się być kimś wyjątkowym, naprawdę stajemy się tacy sami. To może nie żadna filozofia, ale sądzę że warto sobie o tym przypomnieć. I przypominać na nowo.
Świat symboli, piękne określenie. Wszystko jest symboliką, czego? Nie wiem
,,Zawsze słowo i czyn znaczą coś więcej niż nasza świadoma intencja.''
Zawsze... zawsze to gdy czytam to słowo, zawsze się wzdrygam. Czasami gdy coś mówimy, zastanówmy się czy ta druga osoba myśli o tym o czym my.
(K)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz