poniedziałek, 16 maja 2016

Recenzja ,,Zawiadowcy'' #35

Znacie książkę ,,Zwiadowcy'' Flanagan John? 

Ja dopiero teraz zaczęłam przygodę z tą serią. Pierwsza z cyklu ,,Zwiadowcy'' nosi nazwę
,,Zwiadowcy. Księga 1. Ruiny Gorlanu".
 Bohaterem książki jest piętnastoletni Will. Jego ojciec poniósł bohaterską śmierć w wojnie ze złym baronem Morgarathem. Will chce za wszelką cenę kontynuować tradycję i zostać rycerzem. Jest tylko jeden problem... szkoła dla rycerzy nie przyjmuje mikrego wzrostu chuderlaka, który nie umie obronić się przed rówieśnikami. Dla chłopaka wszystkie marzenia legną w gruzach. Lecz na jego drodze staje Halt- zwiadowca. On jako jedyny przyjmuje Willa do swojej szkoły dla zwiadowców. Jak potoczy się historia ucznia zwiadowcy?

Moja ocena: 6/10 Dlaczego? Powieść ma  od początku, do końca swój świat. Sądzę że ta książka spodobała by się dla osoby która nie czyta książek, ale lubi motyw średniowiecza. Wiele osób pokochało ten cykl, ja natomiast odczułam lekki zawód. Ponieważ, przygotowałam się na szybką akcję (lubię takie książki). Natomiast tu napotkałam lekką książkę, dla różnych grup wiekowych, zaczynając od wieku 9 lat, a kończąc na 99.  Nie zamierzam porzucić serii, ale na razie nie pcha mnie do następnych części. Sory... morze za jakiś czas.
Przepraszam wszystkich fanów tej serii, ale to chyba nie moje klimaty. Książka jest fajna, ale chyba nie obdarzyłam miłością do tej książki.
Dane ogólne:

Tytuł: Zwiadowcy. Księga 1. Ruiny Gorlanu
Tytuł oryginalny: The Ruins Of Gorlan
Seria: Zwiadowcy
Autor: Flanagan John
Tłumaczenie: Opracowanie zbiorowe
Wydawnictwo: Jaguar
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Ilość stron: 320(K)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz