czwartek, 1 września 2016

Mój Makijaż- tusz do rzęs. TANIE <>DROGIE

Kolejny post ,,Mój makijaż''. Dziś porównanie dwóch tuszy do rzęs, tańszy i droższy. Dowiemy się czy warto inwestować w drogi tusz. Będę testować Big Volume Lash od Eveline kontra Mascara Vamp Extreme od Pupa. Będę je porównywać w trzech kategoriach: cena, aplikacja, widoczność/ trwałość,


CENA
 Big Volume Lash od Eveline- 12 złoty
  Vamp Extreme od Pupa- 70 złoty 

Jak już mówiłam to porównanie drogie kontra stare. W swojej karierze używałam oba tusze. Kiedyś używałam  Big Volume Lash od Eveline, potem kupiłam Vamp Extreme od Pupa.

Aplikacja

Pierwszy pod lupę weźmy Vamp Extreme. Nakłada się przyjemnie i bardzo prosto. Na początku miałam problem z szczoteczką, ponieważ jest poszerzona na końcu. Jednak jest to do opanowania.

Big Volume Lash ma prostą, standardową szczoteczkę. Nakłada się przyjemnie. Jednakże trzeba trochę pomachać aplikatorem by rzęsy nie sklejały się.



Widoczność trwałość

I znów na pierwszy ogień idzie Vamp. Już po pierwszej warstwie, rzęsy są pogrubione i podkręcone. Tusz nie osypuje się, i nawet po cały dniu ciężko go zmyć (nie jest wodoodporny).

Big Volume Lash pogrubia nasze rzęsy, nie tak jak Vamp, lecz i tak dobrze sobie radzi. Jednak po paru godzinach zaczyna się rozmazywać i osypywać na twarz. Gdy zmywamy go po całym dniu, niewiele go już jest.

Podsumowanie

Moje podsumowanie według mnie wygrywa  Vamp Extreme od Pupa, jest drogi ale widać, jaki produkt kupiliśmy. Co do  Big Volume Lash od Eveline, wart jest seny. Jest to dobry tusz, a do tego nie jest drogi, ma jednak wady.








1 komentarz: