sobota, 28 stycznia 2017

Moja kuracja na twarz

Hej..
Mamy dzisiaj sobotę i pierwszy post z tych dwóch dodatkowych.
Dzisiaj opowiem wam trochę o moich zabiegach na twarz przeciw trądzikowi.

Ja od zawsze miałam problem z trądzikiem,nie jest on jakiś bardzo duży, jest normalny.
Chodziłam do dermatologów lecz tam za każdym razem dostawałam drogie maści,które i tak za bardzo nic nie pomagały.Dużo osób z tego co wiem woli iść do kosmetyczki na oczyszczenie twarzy niż iść do dermatologa po kolejna maść.Ja osobiście wiele razy byłam na takiej wizycie u lekarza i tylko jedna maść, którą mi przepisał dala dobry rezultat,była to maść za ok 120zł oczywiście na receptę lecz nie pamiętam nazwy podajże coś na d.Po wielu wizytach u dermatologa moja mama stwierdziła, że lepiej pójść do kosmetyczki.

Moja 1 wizyta:
Gdy pierwszy raz szłam na taki zabieg nie wiedziałam na czym ma to polegać ale wiadomo musiałam iść...Pierwszy zabieg miałam pod lampami,nie wiem jak to się nazywa ale wiem tyle że bardzo mnie bolało.Ja nie chce tutaj nikogo wystraszyć że te wyciskanie trądziku bardzo boli,bo to zależy od trądziku i wielu innych rzeczy.Po tej pierwszej wizycie stwierdziłam,że albo nie pójdę więcej do tej pani albo więcej nie pójdę na taki zabieg ale jednak poszłam na taki zabieg lecz do innej pani.

Moja 2 wizyta;
Gdy wiedziałam,że już jutro mam wizytę u kosmetyczki to w sumie cieszyłam się ze stan mojej skóry się poprawi.Wiedziałam,że trochę na pewno będzie boleć ale czego się nie robi żeby być pięknym..
Ta wizyta trochę się różniła ponieważ tutaj akurat siedziałam pod parą,jak dla mnie to trochę gorsza wersja ponieważ są momenty,że już się ciężko oddycha.Z drugą wizytą już tak nie bolało dlatego po wyjściu od razu powiedziałam,że jak będę musiała jeszcze raz iść to do tej pani.

Moja 3 wizyta:
Na tą wizytę sama chciałam iść,pomyślałam że mam teraz ferie to pójdę.Ja zawsze chodzę w takich terminach kiedy mam kilka dni wolnego ponieważ po takich zabiegach nasza buzia przez kilka dni może być zaczerwieniona.O samej wizycie to znowu byłam u innej pani ponieważ dla mojej mamy nie wiem nie spodobała się pani która mi się spodobała,no więc poszłam do innej.Przyznam szczerze ta wizyta była jedna z najgorszych ale za to efekt jest najlepszy.W połowie tej wizyty chciałam uciec no ale...
przyznam szczerze tak bolało,że aż łzy mi leciały ale dla takiego efektu jaki uzyskałam sądzę że naprawdę było warto.A zabieg też miałam robiony sposobem z parą

Podsumowując;
Czasami trzeba trochę pocierpieć dla dobrego efektu no ale..
Tutaj pisałam,że to boli ale też pisałam że to zależy od skóry, trądziku i wielu innych.
Myślę że to już mój ostatni zabieg bo po tych trzech skóra na prawdę mi się poprawiła.
Ja na zabiegi chodziłam raz do roku,ale na taki zabieg chodzimy  według swoich potrzeb.
Nie chcę, żeby ktoś mi pisał że ja patrze z moją mamą na kosmetyczkę bo tak nie jest po prostu nie każda robi to dokładnie a to da się zauwazyc i dla tego moja mama nie chciała żebym szła do tej pani która mi się podobała,a podobała mi się chyba tylko dla tego że mniej bolało.
Mam nadzieje,że post wam się spodobał i za bardzo was nie przestraszyłam.Naprawdę polecam taki zabieg jeśli macie problem z trądzikiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz