Dziś trochę późno post. Dlaczego? Może to lenistwo, albo brak czasu? Na swoje wytłumaczenie mam inną wymówkę: Nie wiem jak mam się odnieść do tej książki
Mowa o książce ,,W śnieżną noc''
Green John, Johnson Maureen, Myracle Lauren. To nie jest książka z jedną fabułą, są to trzy historię o miłości w Święta. Dlaczego nie umiem opisać tej książki? Ponieważ gdybym napisała że to historię o miłości, było by to prawdą ale taką oczywistą. Powiem to tak są to opowiadania o świątecznych przeżyciach nastolatków.
Moja ocena? 8/10 Książka świąteczna. Idealna na wieczory. Ciepła herbata i książka idealnie.
Czasami ciężko opisać książkę, więc wychodzą krótkie posty. Czasami czuć niedosyt, gniew. Myślisz sobie ,,Co? Książka jest świetna, a ty tylko tyle napisałaś?'' Czasami tak trzeba, przemilczeń parę rzeczy, by czuć ten niedosyt, nakręcić się bardziej. Ten niedosyt to uczucie prowadzące do złości, ale potem jest chęć poznania.
(K)
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz